„Okiem TymONa”

Tymoteusz Muszala, znany tutaj jako TymON, to człowiek, który potrafi wsiąść do pociągu w Tychach by pojechać do Krakowa po kanapki. Tak sobie. Pracuje, oczywiście, w firmie kolejowej a ponadto każdą wolną chwilę spędza podróżując, nie tylko po kanapki, po całym kraju i nie tylko. Ponieważ jest do tego świetnym dokumentalistą postanowiliśmy poprosić go o opisanie niektórych ze swoich wojaży na naszych łamach. Będą to opowieści to tym jak połączyć przyjemne z pożytecznym czyli jak korzystać w pełni z pasji jaką jest jazda pociągami a jednocześnie, nieco w formie przewodnikowej, TymON poleci ciekawe miejsca, które warto zobaczyć w naszym pięknym kraju. Zapraszamy do opowieści pisanych sercem…

Wakacje, co roku okres planowania urlopów i wszelkiego rodzaju wojaży każdego typu. W moim przypadku przeważnie wybieram kolej. Mimo wszelakiego marudzenia na ceny biletów albo braku miejsc w pociągach nie próbuje rezygnować. Jeżeli oczywiście wszystkie i wszelakie pomysły ustala się odpowiednio wcześniej i z głową, to jest masa sposobów by przemierzyć Polskę.

W zeszłych latach próbowałem połączeń Twoich Linii Kolejowych (TLK) międzynarodowych ,,Wydmy” czy ,,Pirat’ oraz i tych krajowych jak ,,Ustronie” bądź ,,Rozewie”. Ale dopiero ten rok postawił nowe wyzwania bowiem w rozkładzie pojawiły się TLK ,,Karpaty”. Są to połączenia nocne bowiem najoptymalniejsze by po podróży moc zwiedzić miasto a do tego chwilę pobyć np. na plaży a wrócić jeszcze tego samego dnia do domu.

Koncentrowałem się właśnie na takich podróżach, jak mam w zwyczaju mówić KamiKadze. Ten rok przyniósł trochę zmian. Bowiem w przypadku wolnych tylko weekendów możliwości skorzystania z mniej zatłoczonych pociągów które jeżdżą w tygodniu są ograniczone. Zachętą do przesiadki dla urlopowiczów miał być bilet multiprzejazdowy który obowiązuje w środku tygodnia. Konsekwencją jego wprowadzenia było usunięcie bardzo popularnego biletu weekendowego, dzięki któremu pracujący od poiedzialku do piątku mogli wybrać opcję spędzenia weekendu w pociągu . Jednakże pomimo wprowadzonej dynamicznej taryfy przez wiodącego przewoźnika narodowego ludzie wybierali i będą nieustannie wybierać głównie połączenia weekendowe.

Jednym z takiej kombinacji połączeń przychodzą między innymi koleje Mazowieckie z pociągami ,,Słoneczny” oraz ,,Słoneczny bis”. Ponieważ był ich to pierwszy debiut po koronawirusowej przerwie a nigdy nie miałem okazji takiego połączenia zobaczyć na żywo podjąłem decyzję o ich sfilmowaniu za pomocą dostępnych mi sprzętów. Podczas wielokrotnych podróży Południe – Północ dostrzegałem niezliczoną ilość miejsc w których uchwycenie pociągu wraz z otoczeniem będzie tworzyć nietuzinkową kompozycję. I tak też po sporej ilości dylematów czy pojechać pociągiem czy sfotografować go, pinezka padła na Malbork i okolice.

Konkretniej chodzi o Dąbrówkę Malborską jak i sam Malbork. Po dojechaniu TLK ,,Karpaty do Malborka w ciągu 4 minut znalazłem się w pociągu Polregio w kierunku Iławy. Dwie stacje czyli około 10 minut od Malborka człowiek ma okazję wysiąść w szczerym polu. Kilkadziesiąt metrów od stacji znajduje się jeziorko a ciut dalej pojedyncze gospodarstwa. Żadnego tłoku i zerowa ilość ludzi wokół. Wygląd pagórkowatej okolicy był w stanie przyprawić o zachwyt. Po około 30 minut szykowania sprzętu (dron i aparat) praktycznie znikąd wyłonił się biało-zielono-żółty pociąg ciągnięty przez lokomotywę Bombardiera o oznaczeniu EU47. Wraz z 2 wagonami sterowniczymi i 3 pozostałymi idealnie komponował się z otoczeniem. Życie jednak zweryfikowało plany gdyż zamiast od strony jeziora jak miałem w planach mogła się stworzyć koncepcja uchwycenie na tle jeziora pociągu. Na zmianę było jednak ciut za późno.

Po 1,5 h postoju oraz sfotografowaniu kilku innych pociągów nastąpił powrót do Malborka jednostką EN96 – Dwuczłonowy Impuls który oprócz pojemności sprawdzał się jak wpasowany na ilość osób podróżujących gdyż jego frekwencja w spokojności pozwalała zająć miejsce siedzące wraz z zapasem jednak nie mniej by połączenie owe było nieopłacalne. Po dojechaniu do krawędzi peronowej w Malborku pierwsze kroki odbywają się po bardzo ładnie urządzonym oraz odremontowanym dworcu. Na dworcu można zauważyć ład i porządek tego miejsca. Nad głowami wiszą herby miast ościennych. W samej hali dworca oprócz kas biletowych oraz poczekalni zastanówmy jeszcze kiosk w którym można dostać schłodzony napój w upał sobotni jak znalazł.

Po opuszczeniu dworca pierwsze w miarę szybkie kroki skierowałem na centrum miasta, szybkie z powodu fali upałów oraz braku roślinności wśród miasta. Po minięciu rzeki Młynówki Malborskiej roztacza się widok dostojnego zamku w całej okazałości, który można zwiedzić z pomocą audioprzewodnika. W tym dniu jednak byłem zmuszony tylko do obejścia zamku wokół oraz do skorzystania z mostu drewnianego będącego położonym równolegle do mostu kolejowego a znajdującego się nad rzeką Nogat.

Stamtąd dalsza droga powiodła mnie do przystanku kolejowego Malbork Kałdowo skąd pod przystankiem udało się w upał wystartować dronem a na peronie umieścić 2 kamery mające nagrać przejazd Słonecznego BIS wraz z Influencerami kolejowymi Kierownikiem pociągu @Konduktor Przemek oraz Maszynistą Pociągu Kolei Mazowieckich @maszynista.com.pl. Po udanej sesji obrałem kierunek na centrum miasta, witając po drodze stoiska z regionalnymi piwami oraz pajdą chleba ze smalcem by wypić kufel złocistego a przede wszystkim chłodnego i lekko musującego trunku. Później nastąpiła dalsza część podróży czyli trasa powrotna na Śląsk. Z powodu braku czasu wybór padł na pobliskiego kebaba koło rynku który po całonocnej głodówce smakował przepysznie.

Czas naglił a nie chciałem się spóźnić na połączenie Express Intercity Premium do Katowic. W trakcie przejazdów innych pociągów przez dworzec w Malborku dało się zauważyć po innych składach iż ludzie gromadnie zjeżdżali się w kierunku Pomorza co świadczy o atrakcyjności ofert połączeń kolejowych w tym kierunku. W trakcie powrotu człowiek mało co pamięta bo podróże przez ponad 20 godzin są dosyć twardych zawodników zmęczyć więc także sen sprawiedliwego dopadł nawet i mnie

Tekst i foto: TymON

TymON i zamek w Malborku
Malbork. Zamek…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookies (cisteczka).
Wykorzystywanie plików Cookie
Informacje o cookies
AKCEPTUJĘ